Kolejny post o cieniach ze sklepów chińskich. Tym razem dwie paletki USHAS. Posiadam 2 paletki z podajże 4 (jak się nie mylę), mam w kolorach fioletu, różu i zieleni. Co mogę o nich powiedzieć... są moimi ulubieńcami kolory przepiękne, dobrze je się nakłada na sucho i na mokro, strzał w 10 posiadają dwustronny aplikator, mają bardzo ładne opakowanie i kosztują 5zł. Z początku je kupiłam ze względu na gamę kolorystyczną, z jakością myślałam, że będzie średnio, ale się nie zawiodłam dla mnie są wystarczające, na bazie trzymają się cały dzień, nie uczulają.
Paletka USHAS nr.3 |
Paletka USHAS nr.1 |
Pozdrawiam, Agata.
Piękne kolorki, moje ulubione i chyba pigmentacja dosyć mocna?
OdpowiedzUsuńsą świetne i też moje ulubione kolorki :), pigmentacja też fajna, nie można się niczego uczepić. Dokupiłam sobie jeszcze 2 paletki, chodź teraz już ciężko je znaleźć :(, a za tą cenę warto :)
OdpowiedzUsuń